Typ tekstu: Książka
Autor: Kabatc Eugeniusz
Tytuł: Vinum sacrum et profanum
Rok: 2003
wręcz szampana (Dom Pérignon z Hautvillers). Nic więc dziwnego, że to tam śpiewa się wesoło:

Święty Marcin pije wino,
wodę zostawiając młynom.

Za chwilę wrócimy do tego tematu z większym rozmachem, przedtem jednak zwróćmy uwagę, że Kościół potrzebujący niemało wina dla celów liturgicznych, do klasztorów udawał się przeważnie po wino mszalne. Tym bardziej, że sakrament komunii wymagał wina przygotowanego ze szczególną dbałością (czystego, pozbawionego wszelkich dodatków) i przez długie wieki (tysiąc lat?) podawany był nawet w Kościele katolickim sub utraque...
Po upadku starożytnych bogów, zwłaszcza greckiego Dionizosa (łacińskiego Bachusa), nastąpił parowiekowy kryzys winnej kultury i dopiero Karol Wielki (VIII i IX
wręcz szampana (Dom Pérignon z Hautvillers). Nic więc dziwnego, że to tam śpiewa się wesoło:<br><br>&lt;q&gt;Święty Marcin pije wino,<br>wodę zostawiając młynom.&lt;/&gt; <br><br> Za chwilę wrócimy do tego tematu z większym rozmachem, przedtem jednak zwróćmy uwagę, że Kościół potrzebujący niemało wina dla celów liturgicznych, do klasztorów udawał się przeważnie po wino mszalne. Tym bardziej, że sakrament komunii wymagał wina przygotowanego ze szczególną dbałością (czystego, pozbawionego wszelkich dodatków) i przez długie wieki (tysiąc lat?) podawany był nawet w Kościele katolickim sub utraque...<br>Po upadku starożytnych bogów, zwłaszcza greckiego Dionizosa (łacińskiego Bachusa), nastąpił parowiekowy kryzys winnej kultury i dopiero Karol Wielki (VIII i IX
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego