delikatnego, impresjonistycznego <br>kolorytu (Qui ex Patre, s. 21 prz. 134). Bądź przeciwnie aktywizuje dekoratywność <br>i jednocześnie radykalizuje brzmienie (Hosanna, s. 29-30, prz. 135), aż do budowania <br>potężnej kulminacji w Agnus Dei (s. 37-38, prz.136). Jest to niewątpliwie najbardziej <br>interesująca msza Nowowiejskiego i zarazem jeden z najciekawszych cykli mszalnych <br>pierwszej połowy stulecia.<br> W drugiej grupie mszy z op. 49, obejmującej cykle nr 2, 3, 4 na chór męski <br>(lub mieszany) i organy, Nowowiejski wprowadza w opracowaniach wybranych wersów, <br>niekiedy także epizodów organowych, typ ekspresji dramatycznej, rzadko pojawiającej <br>się w mszach komponowanych do tekstów ordinarium missae. Zewnętrznie świadczą <br>o tym