Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fronda
Nr: 8
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
czterdziestolatek z żoną i trójką dzieci wierzy - i jest to wiara przeniesiona i ocalona w jego rodzinie przez pokolenia, przez wieki, mimo wszystkich zdrad, niedoskonałości, rozczarowań i potwornego zmęczenia. Chciałbym wiedzieć, jak będzie wyglądała za dwadzieścia lat wiara dzisiejszego neokatechumena dotkniętego apokaliptycznym radykalizmem. Czy pozostanie z niej choćby męstwo cotygodniowej mszy świętej i codziennego ponawiania prób odrobinę choćby lepszego życia i odrobinę choćby pełniejszej wiary.

Radykał obiecuje przełom i oczyszczenie. Obiecuje przełom innym i sobie. Obiecuje sobie i innym, w imieniu Boga, czasy ostateczne. Radykał oczekuje mistycznego albo politycznego przełomu, a przełom nie nastąpi. Nigdy nie następował taki przełom, jakiego oczekiwaliśmy
czterdziestolatek z żoną i trójką dzieci wierzy - i jest to wiara przeniesiona i ocalona w jego rodzinie przez pokolenia, przez wieki, mimo wszystkich zdrad, niedoskonałości, rozczarowań i potwornego zmęczenia. Chciałbym wiedzieć, jak będzie wyglądała za dwadzieścia lat wiara dzisiejszego &lt;orig&gt;neokatechumena&lt;/&gt; dotkniętego apokaliptycznym radykalizmem. Czy pozostanie z niej choćby męstwo cotygodniowej mszy świętej i codziennego ponawiania prób odrobinę choćby lepszego życia i odrobinę choćby pełniejszej wiary.<br><br> Radykał obiecuje przełom i oczyszczenie. Obiecuje przełom innym i sobie. Obiecuje sobie i innym, w imieniu Boga, czasy ostateczne. Radykał oczekuje mistycznego albo politycznego przełomu, a przełom nie nastąpi. Nigdy nie następował taki przełom, jakiego oczekiwaliśmy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego