Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 46
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
Ekonomicznego Banku Polskiego, gdzie potem pracował, dyr.
Barański zakazał mu przychodzić, bo demoralizuje personel.
W zamian miał przynosić trzy referaty miesięcznie na określone tematy.
Robił je w ciągu tygodnia.
Jako wolny strzelec zasilał na emigracji Free Europe.
Słusznym tytułem Nowak wolał go mieć na dystans niż jako stałego pracownika, nieźle mu płacąc i eksploatując.
Znał obce języki nie gorzej od Jeleńskiego, ale nie można go było namówić, żeby wszedł choćby do prasy francuskiej.
Niby smakosz życia, ale z obsesjami, że będzie umierał pod płotem.
Kutwił, jednocześnie wyrzucał pieniądze bez sensu.
ZWŁOKI: Sprowadzanie do kraju kości różnych zasłużonych mężów tylko rozsierdza Polaków. Słusznie
Ekonomicznego Banku Polskiego, gdzie potem pracował, dyr.<br>Barański zakazał mu przychodzić, bo demoralizuje personel.<br>W zamian miał przynosić trzy referaty miesięcznie na określone tematy.<br>Robił je w ciągu tygodnia.<br>Jako wolny strzelec zasilał na emigracji Free Europe.<br>Słusznym tytułem Nowak wolał go mieć na dystans niż jako stałego pracownika, nieźle mu płacąc i eksploatując.<br>Znał obce języki nie gorzej od Jeleńskiego, ale nie można go było namówić, żeby wszedł choćby do prasy francuskiej.<br>Niby smakosz życia, ale z obsesjami, że będzie umierał pod płotem.<br>Kutwił, jednocześnie wyrzucał pieniądze bez sensu.<br>ZWŁOKI: Sprowadzanie do kraju kości różnych zasłużonych mężów tylko rozsierdza Polaków. Słusznie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego