już dąbrowa,<br>W norze każdy zwierz się chowa,<br>Nie śpi tylko w dziupli sowa -<br>Leśny puchacz - mądra głowa -<br>Z wierzchu pstra, pod spodem płowa.<br>Widzi cały bór dokoła,<br>Wie, gdzie pleni się jemioła,<br>Gdzie wiewiórka ruda mieszka,<br>Dokąd jaka wiedzie ścieżka,<br>Który w lesie grab jest chory,<br>I gdzie rosną muchomory.<br>Nie śpi, patrzy, trwa na straży,<br>W mroku wszystko zauważy.<br><br>Oto brzoza poraniona<br>Idzie, szumi jej korona,<br>Sok żywiczny z kory spływa,<br>Idzie brzoza nieszczęśliwa<br>Lasem, polem, potem szosą,<br>Do miasteczka idzie boso,<br>Postukuje korzeniami,<br>Wymachuje gałęziami,<br>Szemrze liśćmi, jakby łkała,<br>Młoda brzoza srebrnobiała.<br><br>Wyszła z lasu pokryjomu,<br>Zatrzymała się