Typ tekstu: Książka
Autor: Szypulski Andrzej, Safjan Zbigniew
Tytuł: Stawka większa niż życie
Rok wydania: 2000
Rok powstania: 1969
Bardzo się spieszę.
Podał jej róże.
- Dziękuję ci - jej głos brzmiał sucho. - Jesteś bardzo miły. - Nie wiedziała, co zrobić z kwiatami. Położyła je najpierw na stoliku pod wieszakiem, potem wzięła stamtąd i otworzyła drzwi pokoju. - Włożę je tylko do wazonu.
Kloss usiadł na tapczanie. Zdjął płaszcz, zapalił papierosa. Nawet rozpiął mundur.
- Mówiłam ci przecież - w jej głosie usłyszał rozpacz - że nie mam czasu. - Kwiaty zostały na stole, podbiegła do niego. - Wybacz mi, kochany, musisz już iść.
- Dlaczego?
- Wychodzę, tak, za chwilę wychodzę - plątała się - jestem zajęta.
- Może ci w czymś pomóc?
- Nie, nic takiego - a widząc, że on nie zamierza wstać
Bardzo się spieszę.<br>Podał jej róże.<br>- Dziękuję ci - jej głos brzmiał sucho. - Jesteś bardzo miły. - Nie wiedziała, co zrobić z kwiatami. Położyła je najpierw na stoliku pod wieszakiem, potem wzięła stamtąd i otworzyła drzwi pokoju. - Włożę je tylko do wazonu.<br>Kloss usiadł na tapczanie. Zdjął płaszcz, zapalił papierosa. Nawet rozpiął mundur.<br>- Mówiłam ci przecież - w jej głosie usłyszał rozpacz - że nie mam czasu. - Kwiaty zostały na stole, podbiegła do niego. - Wybacz mi, kochany, musisz już iść.<br>- Dlaczego?<br>- Wychodzę, tak, za chwilę wychodzę - plątała się - jestem zajęta.<br>- Może ci w czymś pomóc?<br>- Nie, nic takiego - a widząc, że on nie zamierza wstać
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego