Typ tekstu: Książka
Autor: Varga Krzysztof
Tytuł: Chłopaki nie płaczą
Rok: 1996
machos i rozwaleni w zimnym piachu popijając piwo protekcjonalnie obejmują je, przyciągają do siebie, obleśnie całują, przechwalają się swymi przygodami jak najemnicy z wojny trzydziestoletniej, gloryfikując swoje pijaństwa, boje na pięści i intelekty. Gdy ognisko przygasa i kończy się nieodwołalnie alkohol, w świetle ognia pojawia się kilka postaci w rozchełstanych mundurach, Wojsko na samowolce. Możemy się przysiąść, pytają grzecznie, spoglądając łakomie na panny. Jasne, mówią chłopaki i robią miejsce, ale właśnie nam ognisko gaśnie. To nic, zaraz będzie się pięknie palić, z przekonaniem mówi ten wyglądający na najstarszego rangą. Pierdolnijcie się na górę, wskazuje pozostałym wysoki klif obrośnięty gęsto drzewami, skąd
machos i rozwaleni w zimnym piachu popijając piwo protekcjonalnie obejmują je, przyciągają do siebie, obleśnie całują, przechwalają się swymi przygodami jak najemnicy z wojny trzydziestoletniej, gloryfikując swoje pijaństwa, boje na pięści i intelekty. Gdy ognisko przygasa i kończy się nieodwołalnie alkohol, w świetle ognia pojawia się kilka postaci w rozchełstanych mundurach, Wojsko na samowolce. Możemy się przysiąść, pytają grzecznie, spoglądając łakomie na panny. Jasne, mówią chłopaki i robią miejsce, ale właśnie nam ognisko gaśnie. To nic, zaraz będzie się pięknie palić, z przekonaniem mówi ten wyglądający na najstarszego rangą. Pierdolnijcie się na górę, wskazuje pozostałym wysoki klif obrośnięty gęsto drzewami, skąd
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego