Typ tekstu: Książka
Autor: Samson Hanna
Tytuł: Pułapka na motyla
Rok: 2000
z telefonem matki Elki zdołały złamać jej opór i Joanna mogła zostać na noc. Matka Elki zadzwoniła na prośbę Elki i Baśki, którym zależało na tym, by Joanna mogła być na prywatce. Myślały, że przyjdzie ze swoim narzeczonym, ale gdy w końcu stanęła w drzwiach, była sama, w swoim szkolnym mundurku i z torbą pełną książek, by nie wzbudzić podejrzeń Heleny. W ręku trzymała niewielkie zawiniątko, które podała Elce. Ta rozwinęła je i zobaczyła namalowanego na szkle motyla. Motyl był wesoły i kolorowy, zupełnie nie pasował do Joanny.
- Sama malowałaś? - zapytała zdziwiona, patrząc uważnie na jej bezbarwną postać. Joanna skinęła głową
z telefonem matki Elki zdołały złamać jej opór i Joanna mogła zostać na noc. Matka Elki zadzwoniła na prośbę Elki i Baśki, którym zależało na tym, by Joanna mogła być na prywatce. Myślały, że przyjdzie ze swoim narzeczonym, ale gdy w końcu stanęła w drzwiach, była sama, w swoim szkolnym mundurku i z torbą pełną książek, by nie wzbudzić podejrzeń Heleny. W ręku trzymała niewielkie zawiniątko, które podała Elce. Ta rozwinęła je i zobaczyła namalowanego na szkle motyla. Motyl był wesoły i kolorowy, zupełnie nie pasował do Joanny.<br>- Sama malowałaś? - zapytała zdziwiona, patrząc uważnie na jej bezbarwną postać. Joanna skinęła głową
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego