bo jej na wsi życie zbrzydło, po trzech latach, nie nareszcie, co to...</><br><who2>Co ty kombinujesz? </><br><who1>tak wygląda mydło. Nie znasz tego wierszyka? Nie mówiłem ci?</><br><who2>Nigdy.</><br><who1>Mówiłem ci, na pewno ci mówiłem.</><br><who2>Nie może nie słyszałam, może mówiłeś jakiś inny, może mówiłeś o Zośce, albo o Maryśce...</><br><who1> <gap> Jak wygląda mydło <gap> </><br><who2>nie znam.</><br><who1>Znasz, przecież ci mówiłem.</><br><who2>Jeszcze mi wszystkiego nie powiedziałeś.</><br><who1>Wszystkiego, no, nie, jeszcze zastanawiam się nad tym krokiem dla ludzkości, wielkim. No dobrze, no, to ja <gap> raz na blachę przysiadł Staszek, od <gap> i powiada, że się fajczy, a to Staszka zadek.</><br><who2>Zastanawiam się jak wygląda.</><br><who1>Jak wygląda. Kto