siebie prostych słowach swoją wizję sytuacji w kraju i - związane z nią - plany na przyszłość. - Nie tak sobie wyobrażałem demokrację. Walczyłem o co innego - mówił - W skali narodowej widzę, że idziemy na klęskę. (Później zapowiedział nawet możliwość wybuchu <orig>nowoproletariackiej</> rewolucji. Za 20 lat.) Krzaklewski to człowiek, który się zawsze mylił, myli i będzie mylił. Nie ustąpi nikomu. Czy ja mam teraz oddać władzę <orig>popaprańcom</>? Teraz, jak przegramy (a AWS nie wystarczy) to już nas nic nie uratuje. Sprawdzam, na kogo mogę liczyć. Ludzie z prawicy, którzy są <orig>zachaczeni</> - nie zostawią tego. Dużo ludzi ze styropianu nie dostanę. Buduję więc nowych ludzi