Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 04.03 (14)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
gazetopodobnym produktem medialnym. Powinni też zdawać sobie sprawę, że te produkty niczym nie różnią się od innych towarów rynkowych - butów, proszku do prania czy pasty do zębów i są dziełem bardziej specjalistów od reklamy i marketingu niż dziennikarzy.

Sprawa jest o tyle skomplikowana, że pasty do zębów na ogół nie mylimy z pastą do butów, więc producenci nie przestrzegają nas: "Uwaga! To pasta do zębów! Nie stosować do butów!". Naiwnością zatem byłoby żądać, by produkty medialne jasno się określały jako niedziennikarskie. Konsekwentnie też nie powinniśmy się od nich domagać przestrzegania etyki dziennikarskiej, bo byłoby to żądanie niedorzeczne.

Czy więc produkty medialne
gazetopodobnym produktem medialnym. Powinni też zdawać sobie sprawę, że te produkty niczym nie różnią się od innych towarów rynkowych - butów, proszku do prania czy pasty do zębów i są dziełem bardziej specjalistów od reklamy i marketingu niż dziennikarzy.<br><br>Sprawa jest o tyle skomplikowana, że pasty do zębów na ogół nie mylimy z pastą do butów, więc producenci nie przestrzegają nas: "Uwaga! To pasta do zębów! Nie stosować do butów!". Naiwnością zatem byłoby żądać, by produkty medialne jasno się określały jako niedziennikarskie. Konsekwentnie też nie powinniśmy się od nich domagać przestrzegania etyki dziennikarskiej, bo byłoby to żądanie niedorzeczne.<br><br>Czy więc produkty medialne
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego