Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 29.06
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
mieli przy sobie formularza E 111 - mówi naczelnik wydziału spraw świadczeniobiorców NFZ w Zielonej Górze Jolanta Krug.
Z reguły tylko połowa polskich pacjentów płaci rachunek od razu, a pozostali wracają do Polski z niezapłaconym druczkiem. Niektórzy liczą na to, że im się "upiecze" i płacić nie będą musieli. - Nic bardziej mylnego - przestrzega J. Krug - Za zwłokę naliczane są odsetki, sprawa może także trafić do sądu.


Trzeba wyjaśniać



Zdaniem J. Krug, z niezapłaconymi rachunkami NFZ ma najwięcej kłopotów. - To dlatego, że czasem druga strona, czyli np. szpital, który leczył Lubuszanina, nie reaguje na nasze prośby o wyjaśnienie sprawy - tłumaczy. - Po prostu czeka
mieli przy sobie formularza E 111 - mówi naczelnik wydziału spraw świadczeniobiorców NFZ w Zielonej Górze Jolanta Krug. <br>Z reguły tylko połowa polskich pacjentów płaci rachunek od razu, a pozostali wracają do Polski z niezapłaconym druczkiem. Niektórzy liczą na to, że im się "upiecze" i płacić nie będą musieli. - Nic bardziej mylnego - przestrzega J. Krug - Za zwłokę naliczane są odsetki, sprawa może także trafić do sądu.<br><br><br>&lt;tit&gt;Trzeba wyjaśniać&lt;/&gt;<br><br><br><br>Zdaniem J. Krug, z niezapłaconymi rachunkami NFZ ma najwięcej kłopotów. - To dlatego, że czasem druga strona, czyli np. szpital, który leczył Lubuszanina, nie reaguje na nasze prośby o wyjaśnienie sprawy - tłumaczy. - Po prostu czeka
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego