Typ tekstu: Książka
Autor: Nowak Tadeusz
Tytuł: Półbaśnie
Rok wydania: 1986
Rok powstania: 1976
pamiętający już Witosa i Piłsudskiego, opowiadają, że jeleń niósł między rogami portret naczelnika gminy, powiatu, województwa.
Właśnie te jelenie, niosące między rogami rozmaite portrety, podchodzące zimą pod nasze wsie i miasteczka zasypane śniegiem po okapy domów, są symbolem dawnych opowieści o łowach, o zwierzynie zamieszkującej nasze lasy słowiańskie, marzenia nasze myśliwskie, tajemne drgnienia serca polującego nieustannie, nasze dusze szeptające w drzemce, że nie wszystko jeszcze stracone, zabite żelazem, betonem, cegłą, asfaltem.
Że wystarczy wyjść w przestrzeń poranną zasypaną po kolana świeżo spadłym śniegiem, aby z tropów zwierzęcych wietrzyć rozsiane piżmo wiodące do lasu, do leśnego parowu, do bajorek nigdy nie zamarzających
pamiętający już Witosa i Piłsudskiego, opowiadają, że jeleń niósł między rogami portret naczelnika gminy, powiatu, województwa.<br> Właśnie te jelenie, niosące między rogami rozmaite portrety, podchodzące zimą pod nasze wsie i miasteczka zasypane śniegiem po okapy domów, są symbolem dawnych opowieści o łowach, o zwierzynie zamieszkującej nasze lasy słowiańskie, marzenia nasze myśliwskie, tajemne drgnienia serca polującego nieustannie, nasze dusze szeptające w drzemce, że nie wszystko jeszcze stracone, zabite żelazem, betonem, cegłą, asfaltem.<br> Że wystarczy wyjść w przestrzeń poranną zasypaną po kolana świeżo spadłym śniegiem, aby z tropów zwierzęcych wietrzyć rozsiane piżmo wiodące do lasu, do leśnego parowu, do bajorek nigdy nie zamarzających
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego