zadania, jakie mieli rozwiązać autorzy, nie mówiąc już o paraliżujących wszelkie opracowania kryzysach rządowych, może być tu usprawiedliwieniem. Zaprojektowana ustawa powołuje do życia dawno zapowiadaną instytucję kredytu kontraktowego i ustanawia nowe zasady finansowania mieszkań czynszowych. Jest to niewątpliwie ważne wydarzenie, choć może przymiotnik "historyczne", który sugeruje minister Barbara Blida, byłby na wyrost. Na razie jest to bowiem tylko projekt, który musi uzyskać akceptację Sejmu. Nawet jeśli sprawnie przebiegną dalsze prace legislacyjne nad ustawą, nie spowoduje to w krótkim czasie ani przełomu w kryzysie budowlanym, ani nie rozwiąże szybko kłopotów ludzi udręczonych brakiem mieszkań. O to oczywiście nie można mieć pretensji do