Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 10.11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 10.11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
z pokorą przyjmuję ten wyjątkowy dowód zaufania - powiedział Howard.
Do głosowania uprawnionych było około 13 milionów obywateli. W Australii wybory parlamentarne są obowiązkowe.
Kampanię wyborczą całkowicie zdominowała kwestia Iraku. Rywal Howarda, przywódca Partii Pracy Mark Latham, obiecywał, że jeżeli dojdzie do władzy, 900 australijskich żołnierzy służących w tym kraju już na Boże Narodzenie wróci do domów. Obecny premier stał zaś na stanowisku, że Australijczycy opuszczą Irak tylko na wyraźny wniosek tamtejszego rządu tymczasowego, na co się w najbliższym czasie nie zanosi.
Wybory w Australii postrzegane były jako pierwsza odsłona trzyrundowej, demokratycznej oceny trzech zachodnich przywódców, którzy podjęli decyzję o zaatakowaniu Iraku. W
Do głosowania uprawnionych było około 13 milionów obywateli. W Australii wybory parlamentarne są obowiązkowe.
Kampanię wyborczą całkowicie zdominowała kwestia Iraku. Rywal Howarda, przywódca Partii Pracy Mark Latham, obiecywał, że jeżeli dojdzie do władzy, 900 australijskich żołnierzy służących w tym kraju już na Boże Narodzenie wróci do domów. Obecny premier stał zaś na stanowisku, że Australijczycy opuszczą Irak tylko na wyraźny wniosek tamtejszego rządu tymczasowego, na co się w najbliższym czasie nie zanosi.
Wybory w Australii postrzegane były jako pierwsza odsłona trzyrundowej, demokratycznej oceny trzech zachodnich przywódców, którzy podjęli decyzję o zaatakowaniu Iraku. W
z pokorą przyjmuję ten wyjątkowy dowód zaufania - powiedział <name type="person">Howard</>.<br>Do głosowania uprawnionych było około 13 milionów obywateli. W <name type="place">Australii</> wybory parlamentarne są obowiązkowe.<br>Kampanię wyborczą całkowicie zdominowała kwestia <name type="place">Iraku</>. Rywal <name type="person">Howarda</>, przywódca <name type="org">Partii Pracy</> <name type="person">Mark Latham</>, obiecywał, że jeżeli dojdzie do władzy, 900 australijskich żołnierzy służących w tym kraju już na Boże Narodzenie wróci do domów. Obecny premier stał zaś na stanowisku, że Australijczycy opuszczą <name type="place">Irak</> tylko na wyraźny wniosek tamtejszego rządu tymczasowego, na co się w najbliższym czasie nie zanosi.<br>Wybory w <name type="place">Australii</> postrzegane były jako pierwsza odsłona trzyrundowej, demokratycznej oceny trzech zachodnich przywódców, którzy podjęli decyzję o zaatakowaniu <name type="place">Iraku</>. W
