Typ tekstu: Książka
Autor: Filar Alfons
Tytuł: Śladami tatrzańskich kurierów
Rok: 1995
przede wszystkim o zasłonięcie okien. Krótko
wyjaśnił w czym rzecz i zapytał co słychać w Zakopanem.
- Dużo, Stasiu, słychać. gestapo aresztowało twoją siostrę w
maju, a także Stefanię Kulównę i jej matkę. - Przez
dłuższy czas pani Krzeptowska przekazywała wiadomości
z Zakopanego. Mówiła też, że jej mąż Józek poszedł już dawno
na Węgry i nie daje żadnego znaku życia. Opowiadała, że
gestapo było u nich w domu kilka razy i pytało o Józka,
a w Zakopanem rozlepili afisze: "Kto wskaże miejsce ukrywania
się Józefa Krzeptowskiego albo pomoże w ujęciu go,
otrzyma nagrodę pięćdziesięciu tysięcy złotych".
Marusarz był przerażony tym, co od Krzeptowskiej
usłyszał
przede wszystkim o zasłonięcie okien. Krótko<br>wyjaśnił w czym rzecz i zapytał co słychać w Zakopanem.<br> - Dużo, Stasiu, słychać. gestapo aresztowało twoją siostrę w<br>maju, a także Stefanię Kulównę i jej matkę. - Przez<br>dłuższy czas pani Krzeptowska przekazywała wiadomości<br>z Zakopanego. Mówiła też, że jej mąż Józek poszedł już dawno<br>na Węgry i nie daje żadnego znaku życia. Opowiadała, że<br>gestapo było u nich w domu kilka razy i pytało o Józka,<br>a w Zakopanem rozlepili afisze: "Kto wskaże miejsce ukrywania<br>się Józefa Krzeptowskiego albo pomoże w ujęciu go,<br>otrzyma nagrodę pięćdziesięciu tysięcy złotych".<br> Marusarz był przerażony tym, co od Krzeptowskiej<br>usłyszał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego