Typ tekstu: Książka
Autor: Adam Czerniawski
Tytuł: Narracje ormiańskie
Rok wydania: 2003
Lata powstania: 1956-1986
spostrzega, że i ta swe dobre strony ma.
Tymczasem sekretarka-sekretareczka do biurka Podgurki się zbliża i bez słowa z dużej seledynowej koperty bibułkę maszynopisu mu wręcza. Ten papier kurczowo schwycił i uważnie studiować począł. Wreszcie pióro marmurowe z kieszonki wyjął, podpisał i sekretarce-eczce maszynopis oddał. Strażnicy z halabardami na baczność spod ściany scenę śledzili. Gdy sekretareczka do drzwi się skierowawszy, strażnicy za nią podążyli, wrota za sobą ryglując. Zaś Podgurkowski-Podgurek za biurkiem stał i tak do Orłowskiego przemawiał:
- ...I naszego rządu. Ponadto stwierdzam, jak już powyżej stwierdziłem, rząd nasz z ludzi prawych i dobrych się składa. O dobro obywateli
spostrzega, że i ta swe dobre strony ma.<br>Tymczasem sekretarka-sekretareczka do biurka Podgurki się zbliża i bez słowa z dużej seledynowej koperty bibułkę maszynopisu mu wręcza. Ten papier kurczowo schwycił i uważnie studiować począł. Wreszcie pióro marmurowe z kieszonki wyjął, podpisał i sekretarce-eczce maszynopis oddał. Strażnicy z halabardami na baczność spod ściany scenę śledzili. Gdy sekretareczka do drzwi się skierowawszy, strażnicy za nią podążyli, wrota za sobą ryglując. Zaś Podgurkowski-Podgurek za biurkiem stał i tak do Orłowskiego przemawiał:<br>- ...I naszego rządu. Ponadto stwierdzam, jak już powyżej stwierdziłem, rząd nasz z ludzi prawych i dobrych się składa. O dobro obywateli
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego