Typ tekstu: Książka
Autor: Dygat Stanisław
Tytuł: Jezioro Bodeńskie
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1946
tego nie potrafię, nie wiem nawet, na czym to polega. Na to trzeba znać tajemnicę czynu, na to trzeba znać ją, niedostępną synowi bezczynności ducha i ciała.
Gdy więc dobroć ucieka przede mną po ziemi, czy miłość nie kryje się dla mnie w chmurach?
Daremnie biegam za nią. Ukaże się na chwilę jak promień słońca i znika, a ja wciąż biegnę i szukam, póki nie padnę, znużony i udręczony gonitwą.
Miłość? O nie. Na to trzeba być czymś więcej, niż ja jestem. Na to trzeba być człowiekiem.
Ukazuje się i jest piękna. Schwytać ją i zażądać odpowiedzi: czym jest? Daremnie. Jak wieszczek
tego nie potrafię, nie wiem &lt;page nr=128&gt; nawet, na czym to polega. Na to trzeba znać tajemnicę czynu, na to trzeba znać ją, niedostępną synowi bezczynności ducha i ciała.<br>Gdy więc dobroć ucieka przede mną po ziemi, czy miłość nie kryje się dla mnie w chmurach?<br>Daremnie biegam za nią. Ukaże się na chwilę jak promień słońca i znika, a ja wciąż biegnę i szukam, póki nie padnę, znużony i udręczony gonitwą.<br>Miłość? O nie. Na to trzeba być czymś więcej, niż ja jestem. Na to trzeba być człowiekiem.<br>Ukazuje się i jest piękna. Schwytać ją i zażądać odpowiedzi: czym jest? Daremnie. Jak wieszczek
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego