Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 15
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
krążownik? To są niewyobrażalnie wielkie pieniądze. Ale w planie krążownik musiał być, a najlepiej kilka. No to z sufitu wpisywało się - krążownik - szt. 1. A potem wszystkie te bzdury, życzeniowe plany oprawione w safianową skórę, wyjmowano z tajnych szaf pancernych w celu ich uroczystego podpisania przez szefów wszystkich rodzajów broni na czele z gen. Bardziłowskim!

- Wobec pana toczyła się jakaś podskórna gra?

Nie wiem - jeśli tak, to ścisłej tajemnicy. Być może, dopóki mógł, ochraniał mnie komandor Urbanowicz, zastępca dowódcy Marynarki. Ale nikt tego na pewno nie wie. Pamiętam tylko, że podczas jednego z balów w kasynie oficerskim, a była jesień 1951 r
krążownik? To są niewyobrażalnie wielkie pieniądze. Ale w planie krążownik musiał być, a najlepiej kilka. No to z sufitu wpisywało się - krążownik - szt. 1. A potem wszystkie te bzdury, życzeniowe plany oprawione w safianową skórę, wyjmowano z tajnych szaf pancernych w celu ich uroczystego podpisania przez szefów wszystkich rodzajów broni na czele z gen. Bardziłowskim!&lt;/&gt;<br><br>&lt;who1&gt;- Wobec pana toczyła się jakaś podskórna gra?&lt;/&gt;<br><br>&lt;who2&gt;Nie wiem - jeśli tak, to ścisłej tajemnicy. Być może, dopóki mógł, ochraniał mnie komandor Urbanowicz, zastępca dowódcy Marynarki. Ale nikt tego na pewno nie wie. Pamiętam tylko, że podczas jednego z balów w kasynie oficerskim, a była jesień 1951 r
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego