Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Trybuna
Nr: 03.02
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
unijny PHARE, a jego głównym wykonawcą była niemiecka fundacja "Grone Schulle". Agencji miało z tego skapnąć 100 tys. zł za organizację szkoleń. Nie zarobiła nic. Co innego jej szefowa. Jak wynika z naszych informacji, Ewa Matuska zawarła odrębną, prywatną umowę z Grone Schulle i jako koordynatorka projektu (team leader) zarobiła na czysto kilkadziesiąt tysięcy euro. Natomiast wszystkie koszty spadły na Agencję. To ona zapłaciła prawie 25 tys. zł za bilety lotnicze do Niemiec, wiele tysięcy za rozmowy telefoniczne, nie mówiąc już o tym, że pani prezes przez 5 miesięcy praktycznie bez przerwy siedziała w Olsztynie bynajmniej nie w ramach urlopu.
Nie mogło
unijny PHARE, a jego głównym wykonawcą była niemiecka fundacja "Grone Schulle". Agencji miało z tego skapnąć 100 tys. zł za organizację szkoleń. Nie zarobiła nic. Co innego jej szefowa. Jak wynika z naszych informacji, Ewa Matuska zawarła odrębną, prywatną umowę z Grone Schulle i jako koordynatorka projektu (team leader) zarobiła na czysto kilkadziesiąt tysięcy euro. Natomiast wszystkie koszty spadły na Agencję. To ona zapłaciła prawie 25 tys. zł za bilety lotnicze do Niemiec, wiele tysięcy za rozmowy telefoniczne, nie mówiąc już o tym, że pani prezes przez 5 miesięcy praktycznie bez przerwy siedziała w Olsztynie bynajmniej nie w ramach urlopu. <br>Nie mogło
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego