Typ tekstu: Książka
Autor: Piątkowska Monika, Talko Leszek
Tytuł: Talki w wielkim mieście
Rok wydania: 2002
Rok powstania: 2001
przekręciłem kilka razy zamek, ale chyba nie pojęli aluzji.
W poniedziałek o ósmej obudził nas dzwonek. Za drzwiami stał pierwszy fachowiec, najwyraźniej pełen chęci do pracy. Wyglądał na zawiedzionego, kiedy wyjaśniłem, że drzwi już obite.
- Było mówione, że mam robić, to przyszłem - wyrzucił z siebie rozczarowany. - A pan mówisz, że na darmo tyle drogi jechałem? Obiję panu cokolwiek.
Rozejrzeliśmy się z niepokojem - właściwie poza wejściowymi żadnych innych drzwi nie mamy. Powiedzieliśmy o tym fachowcowi. Stropił się.
- To coś pan wymyśl - wymyślił w końcu. - Ja zawsze dotrzymuję umów, nie?
Nie chcieliśmy łamać kręgosłupa moralnego naszego fachowca. Od trzech dni obija drzwi naszych sąsiadów
przekręciłem kilka razy zamek, ale chyba nie pojęli aluzji.<br>W poniedziałek o ósmej obudził nas dzwonek. Za drzwiami stał pierwszy fachowiec, najwyraźniej pełen chęci do pracy. Wyglądał na zawiedzionego, kiedy wyjaśniłem, że drzwi już obite.<br>- Było mówione, że mam robić, to &lt;orig&gt;przyszłem&lt;/&gt; - wyrzucił z siebie rozczarowany. - A pan mówisz, że na darmo tyle drogi jechałem? Obiję panu cokolwiek. <br>Rozejrzeliśmy się z niepokojem - właściwie poza wejściowymi żadnych innych drzwi nie mamy. Powiedzieliśmy o tym fachowcowi. Stropił się.<br>- To coś pan wymyśl - wymyślił w końcu. - Ja zawsze dotrzymuję umów, nie?<br>Nie chcieliśmy łamać kręgosłupa moralnego naszego fachowca. Od trzech dni obija drzwi naszych sąsiadów
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego