Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 10
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
odpoczynku, udaliśmy się do Komitetu Olimpijskiego na konferencję prasową, w której oprócz dziennikarzy z prasy, radia i telewizji udział wzięli ratownicy górscy, andyniści, wojskowe oddziały górskie oraz przedstawiciele Polonii. Wieczorem udało nam się wjechać na wzgórze San Cristobal, z którego rozpościera się imponujący widok na Santiago. Stolica Chile rozciąga się na długości około stu kilometrów, otoczona jest trzytysięcznymi górami i robi nocą niesamowite wrażenie. Niekończąca się gra świateł połączona z rozgwieżdżonym andyjskim niebem pozostawiła niezatarte wspomnienie. Grubo po północy wróciliśmy do hotelu. Nazajutrz wynajętym busem pojechaliśmy do słynnych ośrodków narciarskich w dolinie Nevado. Drogą, która ma pod sobą wszystkie alpejskie serpentyny, dotarliśmy
odpoczynku, udaliśmy się do Komitetu Olimpijskiego na konferencję prasową, w której oprócz dziennikarzy z prasy, radia i telewizji udział wzięli ratownicy górscy, andyniści, wojskowe oddziały górskie oraz przedstawiciele Polonii. Wieczorem udało nam się wjechać na wzgórze San Cristobal, z którego rozpościera się imponujący widok na Santiago. Stolica Chile rozciąga się na długości około stu kilometrów, otoczona jest trzytysięcznymi górami i robi nocą niesamowite wrażenie. Niekończąca się gra świateł połączona z rozgwieżdżonym andyjskim niebem pozostawiła niezatarte wspomnienie. Grubo po północy wróciliśmy do hotelu. Nazajutrz wynajętym busem pojechaliśmy do słynnych ośrodków narciarskich w dolinie Nevado. Drogą, która ma pod sobą wszystkie alpejskie serpentyny, dotarliśmy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego