przed ratuszem zalano kilkudziesięcioma beczkami niezdatnego do spożycia piwa. Był to wyraz protestu wobec stosowania przestarzałej metody warzenia piwa, określanej później mianem górnej fermentacji, niegwarantującej produktowi zawsze jednakowej jakości. Słyszano już o pochodzącej z Bawarii metodzie dolnej fermentacji, która przeprowadzana była w niższej temperaturze, co powodowało, że drożdże osadzały się na dnie beczek. Dzięki temu piwo pozostawało dłużej świeże. <br>Zmiany były nieuniknione i tak narodził się pomysł wybudowania nowego browaru. Na siedzibę króla piw Pilsnera Urquella wybrano teren obfitujący w wysokiej jakości miękką, źródlaną wodę, położony na skalnym podłożu z piaskowca, który świetnie nadaje się pod browarniane piwnice. Żeby w nowo wybudowanym