Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Wszystko czerwone
Rok wydania: 2001
Rok powstania: 1974
na siebie wzajemnie z odrobiną podejrzliwości i zgrozy.
- Ja stawiam na mężczyznę - oświadczyła konfidencjonalnie Anita, obserwując Roja, plączącego się w mroku ze swoją puszką oleju silnikowego. - Trzeba chyba mieć trochę siły w ręku, żeby to tak załatwić za jednym zamachem!
- Nie wiem, czy siły, chyba raczej umiejętności - sprostowałam. - Edek był na dobrym gazie. Można było spokojnie macać go po plecach w poszukiwaniu żebra. Nic by nie zauważył.
- Ale przecież on siedział oparty. Jak chciałaś macać, przez fotel?
- Pochylał się do przodu, kiedy sięgał po szklankę.
- Aha, i wykorzystać taki moment? Sięgał często... Potrzebna wprawa i doświadczenie. Kto wie, może masz rację? Kto
na siebie wzajemnie z odrobiną podejrzliwości i zgrozy.<br>- Ja stawiam na mężczyznę - oświadczyła konfidencjonalnie Anita, obserwując Roja, plączącego się w mroku ze swoją puszką oleju silnikowego. - Trzeba chyba mieć trochę siły w ręku, żeby to tak załatwić za jednym zamachem!<br>- Nie wiem, czy siły, chyba raczej umiejętności - sprostowałam. - Edek był na dobrym gazie. Można było spokojnie macać go po plecach w poszukiwaniu żebra. Nic by nie zauważył.<br>- Ale przecież on siedział oparty. Jak chciałaś macać, przez fotel?<br>- Pochylał się do przodu, kiedy sięgał po szklankę.<br>- Aha, i wykorzystać taki moment? Sięgał często... Potrzebna wprawa i doświadczenie. Kto wie, może masz rację? Kto
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego