Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 07
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
pomocy i malkontenctwa. Zdarzało się, iż pytała podwładnych o zdrowie i sprawy osobiste lub uczestniczyła w zbiorowym opowiadaniu kawałów, ale jeszcze tego samego dnia potrafiła wypomnieć niekompetencję i zażądać natychmiastowego naprawienia błędu. Nawet jeśli wiązało się to z zostaniem po godzinach pracy. Swoją pozycję w firmie wzmacniała systematycznie, z dnia na dzień.
- Karolina osiągnęła zamierzony cel, ponieważ zrezygnowała z autorytarności, dość popularnej w środowisku męskim. Nie narzucała obsesyjnie swojej woli podwładnym, nie zachowywała się jak ktoś mądrzejszy i bardziej doświadczony, choć najprawdopodobniej taka właśnie jest. Zastosowała metodę tonowania władzy - mówi Violetta Nowacka, psycholog z firmy doradczo-szkoleniowej "Moderator". - Metoda ta, również zaliczana
pomocy i malkontenctwa. Zdarzało się, iż pytała podwładnych o zdrowie i sprawy osobiste lub uczestniczyła w zbiorowym opowiadaniu kawałów, ale jeszcze tego samego dnia potrafiła wypomnieć niekompetencję i zażądać natychmiastowego naprawienia błędu. Nawet jeśli wiązało się to z zostaniem po godzinach pracy. Swoją pozycję w firmie wzmacniała systematycznie, z dnia na dzień.<br>- Karolina osiągnęła zamierzony cel, ponieważ zrezygnowała z autorytarności, dość popularnej w środowisku męskim. Nie narzucała obsesyjnie swojej woli podwładnym, nie zachowywała się jak ktoś mądrzejszy i bardziej doświadczony, choć najprawdopodobniej taka właśnie jest. Zastosowała metodę tonowania władzy - mówi Violetta Nowacka, psycholog z firmy doradczo-szkoleniowej "Moderator". - Metoda ta, również zaliczana
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego