Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 08.00
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
ryb. Jest jednak jedno miejsce, gdzie tradycja jest godnie podtrzymywana. To bar Przystań przy porcie rybackim. - Kiedy ze znajomymi wracamy zmęczeni z rowerowej przejażdżki, fajnie jest wpaść tu na rybkę - opowiada Ania. - Lubię też czasem posiedzieć tu po długim spacerze na plaży, szczególnie że widok na morze i kołyszące się na falach kutry jest bardzo romantyczny.
Wiadomo, że świeże ryby jedzone nad samym morzem smakują najlepiej. A czy na talerzu wyląduje wykwintny łosoś, egzotyczny rekin czy też pospolity śledź, zależy tylko od ciebie.

W świecie filmu

Jak na aktorkę przystało, Ania rozpoczyna popołudniową wędrówkę po sopockich lokalach od wizyty w barze Galeria
ryb. Jest jednak jedno miejsce, gdzie tradycja jest godnie podtrzymywana. To bar Przystań przy porcie rybackim. - Kiedy ze znajomymi wracamy zmęczeni z rowerowej przejażdżki, fajnie jest wpaść tu na rybkę - opowiada Ania. - Lubię też czasem posiedzieć tu po długim spacerze na plaży, szczególnie że widok na morze i kołyszące się na falach kutry jest bardzo romantyczny.<br>Wiadomo, że świeże ryby jedzone nad samym morzem smakują najlepiej. A czy na talerzu wyląduje wykwintny łosoś, egzotyczny rekin czy też pospolity śledź, zależy tylko od ciebie.<br><br>&lt;tit&gt;W świecie filmu&lt;/&gt;<br><br>Jak na aktorkę przystało, Ania rozpoczyna popołudniową wędrówkę po sopockich lokalach od wizyty w barze Galeria
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego