Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 02
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
Kiedyś wparowałam do jego pokoju w poszukiwaniu książki, którą mi podczytywał, i zobaczyłam go w łóżku z mężczyzną. Oniemiałam. Później wielokrotnie o tym rozmawialiśmy i zawsze znajdowałam jakąś nadzieję, że on jednak nie jest homoseksualistą. Po trzech miesiącach zostaliśmy kochankami. Usiłowałam zapomnieć o jego wcześniejszych wyznaniach, ale ciągle zastanawiałam się, na ile jestem dla niego atrakcyjna, o czym myśli, kiedy się kochamy. Wreszcie otrzymałam odpowiedź. Siedzieliśmy razem w barze dla gejów; w oczach tych facetów nie było pożądania mojej osoby, w oczach Mariusza... również nie. Zerwaliśmy.

Anna, 27 lat, tłumaczka języka włoskiego
Kiedy urodziłam córeczkę, mój mąż Robert wyznał mi, że jest
Kiedyś wparowałam do jego pokoju w poszukiwaniu książki, którą mi podczytywał, i zobaczyłam go w łóżku z mężczyzną. Oniemiałam. Później wielokrotnie o tym rozmawialiśmy i zawsze znajdowałam jakąś nadzieję, że on jednak nie jest homoseksualistą. Po trzech miesiącach zostaliśmy kochankami. Usiłowałam zapomnieć o jego wcześniejszych wyznaniach, ale ciągle zastanawiałam się, na ile jestem dla niego atrakcyjna, o czym myśli, kiedy się kochamy. Wreszcie otrzymałam odpowiedź. Siedzieliśmy razem w barze dla gejów; w oczach tych facetów nie było pożądania mojej osoby, w oczach Mariusza... również nie. Zerwaliśmy.<br><br>Anna, 27 lat, tłumaczka języka włoskiego <br>Kiedy urodziłam córeczkę, mój mąż Robert wyznał mi, że jest
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego