Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: O znajomych przy kawie
Rok powstania: 2003
wiesz, właśnie mi się dwie obwoluty zniszczyły. Nie wiem, czy jest sens. Ale takie same, jak okładka, nie musi być...Także nieraz mi przysyłają właśnie takie te...
A to jest kto?
Wojtek.
To znaczy zamawiam sobie tam, nie...To zauważyłam, że nieraz są z obwolutą, nieraz bez i w zasadzie na jedno wychodzi, powiem ci.
Ale pod spodem jest taka sama okładka?
Taka sama! Także wiesz...A powiem ci, że w pewnym sensie są wygodniejsze trochę te bez obwolut. Jeszcze jak , bo wiedziałam, co będzie po prostu niedługo. A uczennica przygotowała o Celtach? Ale to co, pod jakim kątem ona to przygotowywała? Nie
wiesz, właśnie mi się dwie obwoluty zniszczyły. Nie wiem, czy jest sens. Ale takie same, jak okładka, nie musi być...Także nieraz mi przysyłają właśnie takie te...&lt;/&gt;<br>&lt;who5&gt;A to jest kto?&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;Wojtek.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;To znaczy zamawiam sobie tam, nie...To zauważyłam, że nieraz są z obwolutą, nieraz bez i w zasadzie na jedno wychodzi, powiem ci.&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Ale pod spodem jest taka sama okładka?&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Taka sama! Także wiesz...A powiem ci, że w pewnym sensie są wygodniejsze trochę te bez obwolut. Jeszcze jak &lt;gap&gt;, bo wiedziałam, co będzie po prostu niedługo. A &lt;gap&gt; uczennica przygotowała o Celtach? Ale to co, pod jakim kątem ona to przygotowywała? Nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego