kolejności. Wynika to również z konieczności, ponieważ dobrej wody w wielu miejscowościach jest jak na lekarstwo albo nie ma jej wcale.<br>- Trudno wyobrazić sobie sprawne funkcjonowanie gminy bez odpowiednich dróg - stwierdza mój rozmówca. - Stan ich nie jest wszędzie najlepszy, ale nadrabiamy zaległości. Często zaczynamy od żwirówek. Później wykonujemy stabilizację cementową, na koniec trakty pokrywamy dywanikiem bitumicznym.<br>W ubiegłym roku wykonaliśmy drogę asfaltową przez wieś Zając. Wydaliśmy na nią prawie 200 tys. zł. Niezbędną inwestycją była droga, łącząca Szaruty z Jarnicami Pieńkami. Liczący prawie 2,5 km odcinek został poszerzony. Godna pochwały jest postawa mieszkańców, którzy nieodpłatnie przekazali na ten cel swoje działki