Przypuszczalnie wywiad amerykański i pakistański zdobyły również cenne informacje po ujęciu i przesłuchaniu &lt;name type="person"&gt;Ahmeda Ghailaniego&lt;/&gt;, Tanzańczyka odpowiedzialnego za zamachy na ambasady &lt;name type="place"&gt;USA&lt;/&gt; we wschodniej &lt;name type="place"&gt;Afryce&lt;/&gt;, i &lt;name type="person"&gt;Kariego Saifullaha Achtara&lt;/&gt;, szefa siatki operacyjnej &lt;name type="org"&gt;Al-Kaidy&lt;/&gt; w &lt;name type="place"&gt;Pakistanie&lt;/&gt;. <br>&lt;au&gt;S.G., AFP, REUTERS&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="comm" sex="mf"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;KOMENTARZ&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;Przed wyborami&lt;/&gt;<br><br>Gdyby nie strach sejmowego planktonu i wymuszona na lewicy przez prezydenta zgoda na rząd Marki Belki, mielibyśmy dziś już nowy parlament. 8 sierpnia był datą najczęściej wymienianą jako ewentualny termin wcześniejszych wyborów.<br>Sondaż "Rzeczpospolitej" pokazuje, że powstałby całkowicie nowy układ polityczny, z Platformą Obywatelską oraz Prawem i Sprawiedliwością na czele. Raczej bez lewicy, która najbliższe lata spędzi na marginesie