kapliczki. Były to nieraz kosztowne fundacje, pomniki rodzinne (Kunczyńska-Iracka, 1988, s. 180). Kapliczki te stanowiły także rodzaj wotów proszalnych i dziękczynnych. Wstawiano w nie często figurę świętego patrona. <br>Bóg i święci nie tyle reprezentują w wyobraźni ludowej siły rządzące niebem i ziemią, ile są rozdawcami łask i sprawiedliwości ziemskiej na miarę wioskowych potrzeb (Czarnowski, 1958, s. 88). Zdarzało się, że figurę, która nie wywiązała się z powierzonego sobie zadania, karano, a nawet chłostano. Jak to? - wyrzucano jej - ja tobie kwiaty stawiam, modlitwy odmawiam, a ty domu nie ustrzegłaś? Przejawy poufałości cechowały zwłaszcza rzeźbiarzy, nie bez racji nazywanych "bogorobami", jako że trudnili