Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 46
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
Cóż za różnica w tym, że to nie człowiek wszystko władczo wyrzuca, lecz czas sam wszystko porywa, czy tego chcesz, czy nie chcesz.
Zmieniają się kształty nie tylko człowieka w miarę postępu biologicznego wieku, ale i miasta: jak np. Warszawa, która kompletnie zburzona, dziś jest inna niż była.
To samo na naszych oczach się dzieje dziś Sarajewie.
Ba, nie tylko ludzi i miasta porywa czas, ale całe metropolie i kraje.
Przyroda się zmienia i nasz los.
Niezupełnie jednak - dodam - wierzę w to pochłonięcie wszystkiego przez nicość.
Wszak w tej chwili interpretuję myśl ludzką sprzed 22 wieków... A znamy i dawniejsze.
Bo nie przemija
Cóż za różnica w tym, że to nie człowiek wszystko władczo wyrzuca, lecz czas sam wszystko porywa, czy tego chcesz, czy nie chcesz.<br>Zmieniają się kształty nie tylko człowieka w miarę postępu biologicznego wieku, ale i miasta: jak np. Warszawa, która kompletnie zburzona, dziś jest inna niż była.<br>To samo na naszych oczach się dzieje dziś Sarajewie.<br>Ba, nie tylko ludzi i miasta porywa czas, ale całe metropolie i kraje.<br>Przyroda się zmienia i nasz los.<br>Niezupełnie jednak - dodam - wierzę w to pochłonięcie wszystkiego przez nicość.<br>Wszak w tej chwili interpretuję myśl ludzką sprzed 22 wieków... A znamy i dawniejsze.<br>Bo nie przemija
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego