Typ tekstu: Książka
Autor: Korczak Janusz
Tytuł: Król Maciuś Pierwszy
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1923
bronić naszego honoru.
- Więc wasza królewska mość będzie się bił z trzema państwami? - spytał minister wojny.
- A cóż pan chcesz, panie ministrze, żebym ich prosił o pokój? Jestem prawnukiem Juliana Zwycięzcy. Bóg nam dopomoże.
Spodobała się ministrom taka przemowa, a prezes zadowolony był, że go król prosi. Jeszcze się trochę na niby upierał, ale się zgodził zostać.
Długo trwała narada. A gdy się skończyła, chłopcy na ulicach krzyczeli:
- Dodatek nadzwyczajny! Konflikt zażegnany!
Co znaczy, że ministrowie się już pogodzili.
Maciuś był trochę zdziwiony, że w naradach nic o tym nie wspomniano, że on, Maciuś, ma mieć przemowę do ludu, że na białym
bronić naszego honoru.<br>- Więc wasza królewska mość będzie się bił z trzema państwami? - spytał minister wojny.<br> &lt;page nr=27&gt; - A cóż pan chcesz, panie ministrze, żebym ich prosił o pokój? Jestem prawnukiem Juliana Zwycięzcy. Bóg nam dopomoże.<br>Spodobała się ministrom taka przemowa, a prezes zadowolony był, że go król prosi. Jeszcze się trochę na niby upierał, ale się zgodził zostać.<br>Długo trwała narada. A gdy się skończyła, chłopcy na ulicach krzyczeli:<br>- Dodatek nadzwyczajny! Konflikt zażegnany!<br>Co znaczy, że ministrowie się już pogodzili.<br>Maciuś był trochę zdziwiony, że w naradach nic o tym nie wspomniano, że on, Maciuś, ma mieć przemowę do ludu, że na białym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego