Typ tekstu: Książka
Autor: Bojarska Teresa
Tytuł: Świtanie, przemijanie
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1980
dziadkowie, i...
- Tra-la-la. Nasze dzieci nazwałyby to jednym słówkiem: prehistoria. I miałyby słuszność.
- A jednak to w człowieku tkwi, Irenko. W nas. I ja się cieszę, że Tosiek wybrał właśnie tak.
- Co ty wiesz o życiu, mamo? Istniałaś poza nim, z nosem w cyfrach, w rachunkach, które nikomu na nic się nie zdały. I tak wszystko podawano w raportach inaczej. Tkwiłaś poza rzeczywistością. Czy wiesz, jak obecnie jest w pegeerach? Albo w gospodarstwach nasiennych, albo... Dzisiaj nie używa się nawet słowa "wieś". Piszą, mówią o zakładach produkcyjnych. Wyobraź sobie Tośka w zakładzie produkcyjnym tuczu opasów.
- Chciałaś dla niego produkcji maszyn
dziadkowie, i...<br> - Tra-la-la. Nasze dzieci nazwałyby to jednym słówkiem: prehistoria. I miałyby słuszność.<br> - A jednak to w człowieku tkwi, Irenko. W nas. I ja się cieszę, że Tosiek wybrał właśnie tak.<br> - Co ty wiesz o życiu, mamo? Istniałaś poza nim, z nosem w cyfrach, w rachunkach, które nikomu na nic się nie zdały. I tak wszystko podawano w raportach inaczej. Tkwiłaś poza rzeczywistością. Czy wiesz, jak obecnie jest w pegeerach? Albo w gospodarstwach nasiennych, albo... Dzisiaj nie używa się nawet słowa "wieś". Piszą, mówią o zakładach produkcyjnych. Wyobraź sobie Tośka w zakładzie produkcyjnym tuczu opasów.<br> - Chciałaś dla niego produkcji maszyn
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego