Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 14.11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
r. Wiesław Walendziak, ówczesny szef kancelarii
premiera, mówił, że należy niezbędnie opracować ok. 40 ustaw. Ostatecznie
rząd stwierdził, że do zastosowania konstytucji niezbędnych jest jedynie
28 ustaw, których projekty (nie wszystkie autorstwa Rady Ministrów) są już
w Sejmie. - Rząd dokonał bardzo wąskiej interpretacji swojego
konstytucyjnego obowiązku. Na dodatek zrobił to na niekorzyść obywateli,
którzy mają prawo wiedzieć, jakie akty prawne pozostają w sprzeczności z
konstytucją - zarzuca Jerzy Jaskiernia. Wśród rządowych projektów nie ma
tych, które zapewniłyby konstytucyjne prawo do "wolności działalności
gospodarczej" (art. 20), pozostającej w dobie koncesji i zezwoleń martwym
zapisem. Nie ma też projektu ustawy regulującej "dostęp obywatela do
wiedzy
r. Wiesław Walendziak, ówczesny szef kancelarii<br>premiera, mówił, że należy niezbędnie opracować ok. 40 ustaw. Ostatecznie<br>rząd stwierdził, że do zastosowania konstytucji niezbędnych jest jedynie<br>28 ustaw, których projekty (nie wszystkie autorstwa Rady Ministrów) są już<br>w Sejmie. - Rząd dokonał bardzo wąskiej interpretacji swojego<br>konstytucyjnego obowiązku. Na dodatek zrobił to na niekorzyść obywateli,<br>którzy mają prawo wiedzieć, jakie akty prawne pozostają w sprzeczności z<br>konstytucją - zarzuca Jerzy Jaskiernia. Wśród rządowych projektów nie ma<br>tych, które zapewniłyby konstytucyjne prawo do "wolności działalności<br>gospodarczej" (art. 20), pozostającej w dobie koncesji i zezwoleń martwym<br>zapisem. Nie ma też projektu ustawy regulującej "dostęp obywatela do<br>wiedzy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego