Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 35
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1988
Słabsi są zawsze przeszkodą. A słabsi to nie znaczy tylko leniwi albo niezdolni z własnej winy. Słabsi to często po prostu słabsi. W wolnej konkurencji będą przepadać, jeśli nie zachowamy preferencji, które ich prawnie zabezpieczały, jeśli lekką ręką skreśli się niejedno zobowiązanie, zwyciężyć będzie łatwiej. Ale coś się chyba zaprzepaści na nowo. Przykład z masażystami to tylko przykład. Kto będzie się martwił o takie sprawy?
PS. Tematyka kryminalna w naszej prasie coraz bogatsza. Stąd coraz dotkliwsze staje się pytanie o zasady, jakie stosuje prokuratura wyrażając bądź nie wyrażając zgody na publikowanie nazwisk sprawców. Jako żywo trudno tu dopatrzeć się jakiejkolwiek logiki. Milicjanci
Słabsi są zawsze przeszkodą. A słabsi to nie znaczy tylko leniwi albo niezdolni z własnej winy. Słabsi to często po prostu słabsi. W wolnej konkurencji będą przepadać, jeśli nie zachowamy preferencji, które ich prawnie zabezpieczały, jeśli lekką ręką skreśli się niejedno zobowiązanie, zwyciężyć będzie łatwiej. Ale coś się chyba zaprzepaści na nowo. Przykład z masażystami to tylko przykład. Kto będzie się martwił o takie sprawy?<br>PS. Tematyka kryminalna w naszej prasie coraz bogatsza. Stąd coraz dotkliwsze staje się pytanie o zasady, jakie stosuje prokuratura wyrażając bądź nie wyrażając zgody na publikowanie nazwisk sprawców. Jako żywo trudno tu &lt;orig&gt;dopatrzeć&lt;/&gt; się jakiejkolwiek logiki. Milicjanci
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego