jego starych znajomych nie udało się dowiedzieć, kim byli lub są jego rodzice, czy ma rodzeństwo, z kim przyjaźnił się w liceum...<br>Wiadomo tylko tyle: ma 35 lat, jest przystojnym blondynem, właścicielem dobrze prosperującej i znanej na rynku firmy budowlanej. Wiadomo, że miał narzeczoną, z którą spędził trzy lata, a na odchodne kupił jej mieszkanie. Wiadomo, że później przez rok prowadził dziwną grę: szedł do nocnego klubu, poznawał jakąś dziewczynę i opowiadał, że pracuje na marnej posadzie. To nie był jednorazowy wyskok, B. przygotował się do tej zabawy starannie: kupił starego garbusa i kawalerkę w bloku. Prawdziwy B. mieszka w najdroższej części