Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Gdy owoc dojrzewa
Rok: 1958
płonie... A to, bracie, nic - tylko sygnał. Chłopi walą - jedni furmankami, inni na piechty - z siekierami, z drągami... Dwór idą pustoszyć... Narzuciłem kożuch, lecę, a tu dokoła tumult, wrzask, istne piekło... W spichrzach wyważają zamki, zabierają zboże, owies, zapasy żywności... Podzielili między siebie bydło i drób, poniszczyli chłopskie rewersy a na ostatku dwór zburzyli. W innych wsiach, jak słychać, chłopi także bunt podnieśli, baronów utłukli... Siostra Firkowej jest wdawą po pastorze; pomstowała, o mało i jej się nie dostało... Idą czasy, bracie!...

- A wiesz, Siemion - przerwała mu Tekla zajęta widocznie własnymi myślami - nie mówiłam ci jeszcze... Gawriła ma wrócić... Szurka Jakub pisał
płonie... A to, bracie, nic - tylko sygnał. Chłopi walą - jedni furmankami, inni na piechty - z siekierami, z drągami... Dwór idą pustoszyć... Narzuciłem kożuch, lecę, a tu dokoła tumult, wrzask, istne piekło... W spichrzach wyważają zamki, zabierają zboże, owies, zapasy żywności... Podzielili między siebie bydło i drób, poniszczyli chłopskie rewersy a na ostatku dwór zburzyli. W innych wsiach, jak słychać, chłopi także bunt podnieśli, baronów utłukli... Siostra Firkowej jest wdawą po pastorze; pomstowała, o mało i jej się nie dostało... Idą czasy, bracie!...<br><br>- A wiesz, Siemion - przerwała mu Tekla zajęta widocznie własnymi myślami - nie mówiłam ci jeszcze... Gawriła ma wrócić... Szurka Jakub pisał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego