Typ tekstu: Książka
Autor: Libera Antoni
Tytuł: Madame
Rok: 1998
konceptu i przedsięwzięcia Kolumba. Ciekawe, co odkryję?
Na Rondzie Waszyngtona, poza jakąś babiną i starszym panem z paczką, wsiadło - w ostatniej chwili - dwóch mężczyzn w średnim wieku. W odróżnieniu od innych, nie skasowali biletów ani też nie usiedli na żadnym z wolnych miejsc, lecz w nonszalanckich pozach stanęli przy kasownikach - na przedzie i z tyłu wozu - i z kamiennymi twarzami zaczęli patrzyć przez okna.
- Kontrolerzy - pomyślał. I choć nie miał powodu, ażeby się ich bać - w kieszeni jego kurtki tkwił ważny bilet miesięczny na wszystkie linie normalne komunikacji miejskiej (potwierdziła to ręka, wsunięta tam mimowolnie) - poczuł w sobie napięcie i szybsze bicie
konceptu i przedsięwzięcia Kolumba. Ciekawe, co odkryję?<br>Na Rondzie Waszyngtona, poza jakąś babiną i starszym panem z paczką, wsiadło - w ostatniej chwili - dwóch mężczyzn w średnim wieku. W odróżnieniu od innych, nie skasowali biletów ani też nie usiedli na żadnym z wolnych miejsc, lecz w nonszalanckich pozach stanęli przy kasownikach - na przedzie i z tyłu wozu - i z kamiennymi twarzami zaczęli patrzyć przez okna.<br>- Kontrolerzy - pomyślał. I choć nie miał powodu, ażeby się ich bać - w kieszeni jego kurtki tkwił ważny bilet miesięczny na wszystkie linie normalne komunikacji miejskiej (potwierdziła to ręka, wsunięta tam mimowolnie) - poczuł w sobie napięcie i szybsze bicie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego