stworzyć ludziom warunki do samorealizacji, i to wszystko. * Ale jednak wybraliście nie biznes, który kojarzy się z "braniem spraw we własne ręce", lecz politykę. JP: - Wybrałem tak, bo to jest moja pasja; nie mam pasji do robienia biznesu, nie zazdroszczę tym, którzy z biznesu mają pieniądze. GS: - Nasi koledzy jeździli na <orig>saksy</>, do Turcji, i cieszyli się z tego. Można zarabiać sprzedając sukienki z Indii i to jest <orig>o'kay</>. Myśmy wybrali inaczej. * Do Unii Wolności trafiliście nie z wyboru ideologicznego, lecz razem z całą swoją partią w wyniku połączenie sił. Okazało się, że sprawdzacie się tak dobrze, że "Wprost" napisał o was