Typ tekstu: Książka
Autor: Marek Krajewski
Tytuł: Koniec świata w Breslau
Rok: 2003
powiedziała ze złością.
- Kochanie, dzisiaj jest bardzo nerwowy dzień przedświąteczny - powiedział Sommerbrodt i się zamyślił. Pił kawę zbożową i poklepywał tęgą żonę, zastanawiając się, czy zdążyłby jeszcze przed wyjściem ją uhonorować. Stukanie do drzwi wywiało mu z głowy erotyczne zachcianki. Żona otworzyła i w tej samej chwili, mocno pchnięta, usiadła na stole. Wysłużony mebel zachwiał się niebezpiecznie. Kubek z kawą podskoczył i oblał koszulę Sommerbrodta. Ten rzucił się z wściekłością ku dwóm przybyłym, lecz lufa walthera pozwoliła mu szybko porzucić wojownicze zamiary. Obaj mężczyźni mieli obwiązane chustkami twarze. Jeden z nich wyjął kajdanki i zachęcił panią Sommerbrodt, by się ku niemu zbliżyła
powiedziała ze złością.<br>- Kochanie, dzisiaj jest bardzo nerwowy dzień przedświąteczny - powiedział Sommerbrodt i się zamyślił. Pił kawę zbożową i poklepywał tęgą żonę, zastanawiając się, czy zdążyłby jeszcze przed wyjściem ją uhonorować. Stukanie do drzwi wywiało mu z głowy erotyczne zachcianki. Żona otworzyła i w tej samej chwili, mocno pchnięta, usiadła na stole. Wysłużony mebel zachwiał się niebezpiecznie. Kubek z kawą podskoczył i oblał koszulę Sommerbrodta. Ten rzucił się z wściekłością ku dwóm przybyłym, lecz lufa walthera pozwoliła mu szybko porzucić wojownicze zamiary. Obaj mężczyźni mieli obwiązane chustkami twarze. Jeden z nich wyjął kajdanki i zachęcił panią Sommerbrodt, by się ku niemu zbliżyła
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego