Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 3(151)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
siebie krzyk, umrzesz natychmiast, lub do końca życia będziesz miała całą twarz w głębokich szramach!
Pod koniec gwałtu wielokrotnie ostrzegał swą ofiarę przed pójściem na policję. Stawiał sprawy w sposób prosty i zrozumiały. Jeśli przeczyta w gazetach opis tego, co się tu stało tej nocy, jeśli nawet usłyszy jakieś plotki na temat tego zdarzenia, jeśli to będzie w telewizji czy w radiu, dziewczyna musi się liczyć z tym, że napastnik wróci. Ma w ręku jej dokumenty, zna jej adres. Wróci, by ją zgwałcić raz jeszcze, a następnie zabić. Ukarze za złamanie przysięgi milczenia.
Jednak już następnego dnia ofiara czwartego gwałtu dostarczyła policji
siebie krzyk, umrzesz natychmiast, lub do końca życia będziesz miała całą twarz w głębokich szramach!&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br>Pod koniec gwałtu wielokrotnie ostrzegał swą ofiarę przed pójściem na policję. Stawiał sprawy w sposób prosty i zrozumiały. Jeśli przeczyta w gazetach opis tego, co się tu stało tej nocy, jeśli nawet usłyszy jakieś plotki na temat tego zdarzenia, jeśli to będzie w telewizji czy w radiu, dziewczyna musi się liczyć z tym, że napastnik wróci. Ma w ręku jej dokumenty, zna jej adres. Wróci, by ją zgwałcić raz jeszcze, a następnie zabić. Ukarze za złamanie przysięgi milczenia.<br>Jednak już następnego dnia ofiara czwartego gwałtu dostarczyła policji
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego