Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 35
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1988
strona 3


Jan Prokop
STALINOWSKIE DZIEDZICTWO UNIWERSYTECKIEJ EDUKACJI

"W wykładach profesorów uderzony byłem nieograniczoną swobodą traktowania swego przedmiotu, według własnego uznania, tak pod względem wyboru tej lub owej jego części, jak i poglądów na jego istotę. W uniwersytetach rosyjskich każdy profesor obowiązany jest wyłożyć cały powierzony mu przedmiot w oznaczonym na to czasie, jeśli zaś części jakiej nie wyłoży, nie ma też prawa wymagać tego od studentów na egzaminie. W Sorbonie zaś wszyscy profesorowie, jakich słuchałem, trzymali się tej metody, że na kilku pierwszych odczytach dyktują źródła naukowe do przedmiotu, jaki mają wykładać, z krytycznym poglądem na, każde dzieło, tak iżby słuchacze wyrobili
strona 3<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br> Jan Prokop <br>&lt;tit&gt;STALINOWSKIE DZIEDZICTWO UNIWERSYTECKIEJ EDUKACJI &lt;/&gt;<br><br>&lt;q&gt;"W wykładach profesorów uderzony byłem nieograniczoną swobodą traktowania swego przedmiotu, według własnego uznania, tak pod względem wyboru tej lub owej jego części, jak i poglądów na jego istotę. W uniwersytetach rosyjskich każdy profesor obowiązany jest wyłożyć cały powierzony mu przedmiot w oznaczonym na to czasie, jeśli zaś części jakiej nie wyłoży, nie ma też prawa wymagać tego od studentów na egzaminie. W Sorbonie zaś wszyscy profesorowie, jakich słuchałem, trzymali się tej metody, że na kilku pierwszych odczytach dyktują źródła naukowe do przedmiotu, jaki mają wykładać, z krytycznym poglądem na, każde dzieło, tak iżby słuchacze wyrobili
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego