krótkiego centralnego korytarza, naprzeciw ganku frontowego.<br>Z lewej strony, przy ścianie domu były też szklane drzwi wyjściowe do ogrodu, następnie po tej stronie stał długi stół i przy nim z jednej strony ława, a naprzeciwko pięć krzeseł i dwa na końcach, w razie potrzeby można było dostawić dalsze dwa a na upartego nawet cztery. Zazwyczaj przy tym stole jadano wszystkie posiłki w domowym gronie, a wieczorami na tym stole stały zwykle dwie, rzadko tylko jedna duża lampa naftowa z okrągłym, cylindrycznym knotem. Lampy te dawały bardzo silne światło, wcale nie gorsze od elektrycznego, do którego Angus przywykł w mieście. Były duże, na