Jednocześnie jednak, znając dobrze psychologie indywidualne swych bliźnich, pewien był, iż Królowa wolałaby portret wykonany nawet przez byle Pstyka, ale portret z nosem normalnym, z nosem jednej z najpospolitszych chociażby robotnic. Kto wie, czy w ogóle nie oddałaby swego tytułu za nos najzwyklejszego <orig>abdomenowca</>. Toteż, stojąc teraz nos w nos na wprost Królowej, dr Durchfreud zastanowił się, czy czasem nie jest możliwe, że właściwą przyczyną zmniejszenia płodności Jej Królewskiej Mości jest nie <orig>abdomen</> ani jajowód, lecz nos.<br> - Chce pan pewnie, doktorze, zbadać mnie? - spytała Królowa i gestem najbardziej naturalnym, pozbawionym wszelkiej żenady czy pruderii, wskazała na siebie.<br> Gorsecik Królowej był taki sam