pod uwagę możliwość przedterminowego zwolnienia za dobre sprawowanie, &lt;name type="person"&gt;Meiwes&lt;/&gt; może znaleźć się na wolności za cztery i pół roku. Wczorajszy wyrok przyjął z lekkim uśmiechem.<br>Sąd nie uznał argumentacji obrony starającej się udowodnić, iż inżynier z &lt;name type="place"&gt;Berlina&lt;/&gt; wyraził zgodę na pozbawienie go życia. Umożliwiłoby to zakwalifikowanie czynu oskarżonego jako zabójstwa na żądanie, zagrożonego karą do pięciu lat więzienia. Dowodem miała być taśma wideo przedstawiająca przebieg wydarzeń w marcu 2001 roku w willi &lt;name type="person"&gt;Meiwesa&lt;/&gt; w &lt;name type="place"&gt;Rotenburgu&lt;/&gt; koło &lt;name type="place"&gt;Kassel&lt;/&gt;. Są na niej makabryczne sceny odcięcia członka &lt;name type="person"&gt;Brandesa&lt;/&gt;, który po ugotowaniu obaj mężczyźni wspólnie spożywali. &lt;name type="person"&gt;Brandes&lt;/&gt; wykrwawił się w wannie, a gdy już stracił przytomność