Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 06.09
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
wszystko układa się dobrze, a poczta nie ma do niej zastrzeżeń. Gdyby było inaczej, nie podpisaliby z nią kolejnej umowy, tym razem na rok. To oznacza pewność pracy i wywiązania się z umowy o przyznaniu dotacji. Bo gdyby nie utrzymała poczty przez rok, musiałaby oddać całą dotację. - Na razie wychodzę na zero, a w maju, który był dotąd najlepszy, zarobiłam 200 zł. Moje wpływy to prowizja od obrotu, a największe wydatki to czynsz dzierżawny i składki na ZUS. Ale nie narzekam, a poza tym lubię pracować z ludźmi - zapewnia.
Liczy, że z czasem przyjdą zyski i wtedy pomyśli o... drugiej agencji pocztowej
wszystko układa się dobrze, a poczta nie ma do niej zastrzeżeń. Gdyby było inaczej, nie podpisaliby z nią kolejnej umowy, tym razem na rok. To oznacza pewność pracy i wywiązania się z umowy o przyznaniu dotacji. Bo gdyby nie utrzymała poczty przez rok, musiałaby oddać całą dotację. - Na razie wychodzę na zero, a w maju, który był dotąd najlepszy, zarobiłam 200 zł. Moje wpływy to prowizja od obrotu, a największe wydatki to czynsz dzierżawny i składki na ZUS. Ale nie narzekam, a poza tym lubię pracować z ludźmi - zapewnia. <br>Liczy, że z czasem przyjdą zyski i wtedy pomyśli o... drugiej agencji pocztowej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego