Niemiec. Zamówione meble kuchenne woził do klienta nawet 500 km. Ale mówi, że Niemcy zaczynają już kaprysić. <br>- Wydaje im się, że kupią u nas stolarkę za pół darmo - oburza się. <br>- Niemieccy stolarze zaczęli drastycznie obniżać ceny - zauważa Knużyński. - Czasami sprzedają po kosztach, byle tylko nie dać zarobić Polakowi. Im koszty nabijają pensje. <br>Niemieckie zakłady stolarskie przeżywają kryzys. Firmy wzięły unijne kredyty, powymieniały maszyny, a zleceń mają coraz mniej. <br>- Jak spotykamy się z ich cechem, to wielu mówi, że czeka ich zasiłek - opowiada Knużyński.&lt;/&gt;<br><br><br><br>&lt;div type="news" sex="m"&gt;&lt;tit&gt;Nie zawiedliście! Dziękujemy!&lt;/&gt;<br><br>&lt;intro&gt;Wczoraj Jerzy Sztangret z Głogowa jako pierwszy zaoferował wsparcie dla ciężko chorego gorzowianina. Przyłączył się