Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 09.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Andrzej Latour z Warszawy: "...obecnie pożądane byłoby przeprowadzenie dowodu prawdy w sprawie dowiezienia Lecha Wałęsy do stoczni w dniach strajku sierpniowego od strony zatoki. Byłoby to bowiem wystarczające, aby został on oficjalnie uznany za oszusta. Chciałbym, aby znalazła się formuła, w ramach której mogłoby się to odbyć. Szczęść Boże!".

Ostatnie nabożeństwa odprawiane przez prałata Henryka Jankowskiego przeradzają się w wiece poparcia, podczas których wierni wykrzykują hasła w rodzaju: "Nie damy naszego księdza! On broni Polski przed rozbiorem!". Ciekawa jest też oprawa muzyczna demonstracji, co opisał niedawno "Fakt": "Kiedy ksiądz prałat po mszy opuszczał kościół, zespół rockowy też wyszedł na zewnątrz. Zagrał
Andrzej Latour z Warszawy: "...obecnie pożądane byłoby przeprowadzenie dowodu prawdy w sprawie dowiezienia Lecha Wałęsy do stoczni w dniach strajku sierpniowego od strony zatoki. Byłoby to bowiem wystarczające, aby został on oficjalnie uznany za oszusta. Chciałbym, aby znalazła się formuła, w ramach której mogłoby się to odbyć. Szczęść Boże!".<br><br>Ostatnie nabożeństwa odprawiane przez prałata Henryka Jankowskiego przeradzają się w wiece poparcia, podczas których wierni wykrzykują hasła w rodzaju: "Nie damy naszego księdza! On broni Polski przed rozbiorem!". Ciekawa jest też oprawa muzyczna demonstracji, co opisał niedawno "Fakt": "Kiedy ksiądz prałat po mszy opuszczał kościół, zespół rockowy też wyszedł na zewnątrz. Zagrał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego