Typ tekstu: Książka
Autor: Kieniewicz Stefan
Tytuł: Historia Polski 1795-1918
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1968
narzędzie we własnym ręku. Zabiegał więc o utworzenie legionu polskiego we Francji, a gdy ta koncepcja upadła, o zatrudnienie wojskowe Polaków w Algierii, w Portugalii, w Egipcie, w Belgii, gdzie by się tylko dało. Do władzy nad żołnierską i oficerską rzeszą pretendowali również wyżsi oficerowie, pogardliwie zwani "patrontaszami".
Ostatni wódz naczelny z 1831 r., gen. Rybiński, jeszcze w dwadzieścia i więcej lat po swojej kapitulacji poczuwał się do reprezentowania sprawy polskiej. Z podobnymi aspiracjami występowali i niektórzy członkowie sejmu. Powoływali się oni na uchwałę sejmową z 1831 r., która upoważniała izby do wznowienia obrad na wychodźstwie, jeśli tylko zbierze się 33
narzędzie we własnym ręku. Zabiegał więc o utworzenie legionu polskiego we Francji, a gdy ta koncepcja upadła, o zatrudnienie wojskowe Polaków w Algierii, w Portugalii, w Egipcie, w Belgii, gdzie by się tylko dało. Do władzy nad żołnierską i oficerską rzeszą pretendowali również wyżsi oficerowie, pogardliwie zwani "patrontaszami".<br>Ostatni wódz naczelny z 1831 r., gen. Rybiński, jeszcze w dwadzieścia i więcej lat po swojej kapitulacji poczuwał się do reprezentowania sprawy polskiej. Z podobnymi aspiracjami występowali i niektórzy członkowie sejmu. Powoływali się oni na uchwałę sejmową z 1831 r., która upoważniała izby do wznowienia obrad na wychodźstwie, jeśli tylko zbierze się 33
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego